Na rynku w Imielinie stanęły dziś mechaniczne płuca Polskiego Alarmu Smogowego. Otwarcia instalacji dokonał Jan Chwiędacz, burmistrz naszego miasta, który zachęcał mieszkańców do wymiany kotłów na bardziej ekologiczne. Głos zabrali również Jarosław Czaja, założyciel Fundacji Better Future, która sfinansowała płuca, dzięki czemu znalazły się w Imielinie, oraz Jerzy Bryk z Polskiego Alarmu Smogowego. Na nasze zaproszenie odpowiedzieli przedstawiciele środowiska oświatowego: dyrektorzy Szkoły Podstawowej nr 1 oraz Szkoły Podstawowej nr 2 w Imielinie, Przedszkola Miejskiego w Imielinie, Biblioteki Miejskiej w Imielinie oraz radna, pani Maria Biskupska, którym serdecznie dziękujemy za udział w naszym wydarzeniu.

W poniedziałek już od godzin porannych na rynku krzątali się ludzie z ekipy montującej plus wolontariusze z Zielonego Imielina wokół mobilnych płuc Polskiego Alarmu Smogowego. Najpierw pojawiła się platforma z metalowa konstrukcją z wentylatorami.

Potem od frontu została zamocowana włóknina, imitująca ludzkie płuca. Po podłączeniu płuc do prądu wentylatory zaczęły wciągać powietrze poprzez włókninę. Będą tak pracować bez przerwy przez dwa tygodnie, zasysając powietrze z rynku i okolic oraz to, co w tym powietrzu będzie, w tym pyły pochodzące ze spalania niskiej jakości paliwa w domowych kotłach.

Płuca na zdjęciu są śnieżnobiałe, zobaczymy jak będą wyglądały po dwóch tygodniach: wszystko zależy od jakości powietrza, jeśli stężenie pyłów zawieszonych nie przekroczy normy, wówczas włóknina na instalacji nie zmieni koloru, jeśli natomiast będzie słabej jakości – zacznie ciemnieć od osadzającego się na niej pyłu. Na naszym profilu na Facebooku przez najbliższe dwa tygodnie będziemy zamieszczać relację i zdjęcia mechanicznych płuc – dzień po dniu. Zapraszamy do obejrzenia instalacji na żywo. I pamiętajmy: mamy realny wpływ na stan powietrza w naszym mieście.

Recommended Posts