fot. Max Zieliński

Związkowcy górniczy KWK Ziemowit zorganizowali autokary dla wszystkich chętnych, którzy wzięliby udział w kontrmanifestacji. Skrzyknęli się na wieść o planowanej przez mieszkańców Imielina blokadzie drogi. Rozkleili ogłoszenia na terenie kopalni Ziemowit, apelując o udział. Co ciekawe związkowcy uderzyli z apelem do górników, informując, że jeśli się nie zaangażują, kopalnia zostanie zamknięta do roku 2026.

21 stycznia na terenie kopalni Ziemowit pojawiły się ogłoszenia następującej treści: „Związki Zawodowe działające w KWK „Ziemowit” organizują wyjazd w dniu 31.01.2020r. do Imielina, w celu zamanifestowania swojego poparcia dla uruchomienia wydobycia węgla ze złóż Imielin Północ, które są naturalnym przedłużeniem bytu naszej kopalni i przyszłością naszą oraz naszych rodzin. Bez waszego wsparcia wspólnego zaangażowania kopalnia zostanie zamknięta w 2026r.!!!! (pisownia oryginalna). Zdjęcie szybko znalazło się w mediach społecznościowych i wywołało spore zainteresowanie – nie tylko górników.

Tematem zainteresował się reporter „Dziennika Zachodniego”, który zwrócił się zarówno do związków zawodowych, jak i do Polskiej Grupy Górniczej o komentarz w tej sprawie:

„Skąd ta informacja i taka data? Zapytaliśmy w Polskiej Grupie Górniczej. – Nic nam o tym nie wiadomo – poinformowali nas przedstawiciele spółki. Wciąż czekamy na odpowiedź związków górniczych w tej sprawie.

Na jakiej podstawie związkowcy straszą górników, że zakład zostanie zamknięty? Kopalnia „Piast-Ziemowit” nie jest przecież uzależniona od złoża „Imielin-Północ”, z którego węgiel jest słabej jakości i ma 2% siarki. Przedsiębiorca górniczy dysponuje jeszcze dwoma pokładami: „Piast-Głęboki” i „Ziemowit-Głęboki”, które – według dyrekcji – mogą zapewnić żywotność kopalni aż do roku 2063 roku. http://nettg.pl/news/159732/gornictwo-recepta-dla-kopalni-piast-jest-siegniecie-glebiej-po-wegiel/set/page/1

O ile inwestycja będzie rentowna i… zgodna z polską polityką klimatyczną.

Ponieważ kontrmanifestacja została zgłoszona w wymaganym przez prawo terminie, burmistrz wydał zgodę na jej organizację. Waszej refleksji pozostawiamy ocenę zachowania związkowców na manifestacji w Imielinie. Pożegnali nas w swoim rozpoznawalnym w całej Polsce stylu. Rozumiemy, że tym właśnie dla nich jesteśmy: przeszkodą, która niepotrzebnie tu mieszka. Bo trzeba wyeksploatować CAŁY Śląsk, aż padnie. Bez wyjątku.

Lech Gawin, Protest w Imielinie. Związkowcy do mieszkańców: „wypierd…!” Nowe Info, 31 stycznia 2020

Poniżej publikujemy cytowany artykuł:

B. Wojsa: „Kopalnia Ziemowit chce fedrować pod Imielinem. Mieszkańcy protestują, górnicy przyjadą z kontrmanifestacją. „Dziennik Zachodni” 23 stycznia, /dostęp 23 stycznia 2020/

„Związki Zawodowe działające w KWK Ziemowit zorganizowały wyjazd do Imielina w celu zamanifestowania swojego poparcia dla uruchomienia wydobycia węgla ze złóż Imielin Północ, które są naturalnym przedłużeniem bytu naszej kopalni i przyszłością naszą oraz naszych rodzin – taki komunikat pojawił się na kopalni Ziemowit. Ma on zachęcić górników do wyjazdu do Imielina, gdzie odbywa się manifestacja przeciwników powstania kopalni.

Kontrmanifestacja, o której nikt nie wie?

Wniosek od przeciwników kopalni został już oficjalnie złożony do Urzędu Miasta w Imielinie oraz trafił do Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu. – Ustaliłam, że do naszej jednostki oficjalnie powiadomienie wpłynęło 21 stycznia. Będzie to zgromadzenie publiczne na ul. Imielińskiej w dniu 31 stycznia, a organizatorem jest stowarzyszenie Nasz Imielin – mówi asp. szt. Katarzyna Skrzypczyk, rzeczniczka KPP w Bieruniu.

Policjanci nie wiedzą nic za to o kontrmanifestacji organizowanej przez związki zawodowe działające w górnictwie. Mimo tego, że na kopalni Ziemowit takie ogłoszenie się pojawiło. Urząd Miasta w Imielinie również nic o tym nie wie. Takie zgłoszenie nie wpłynęło, ale zgodnie z zasadami jest na to czas jeszcze do poniedziałku, 27 stycznia – mówią w UM Imielin.

Co ciekawe, w komunikacie zawartym i powieszonym na terenie KWK Ziemowit jest jeszcze jedna informacja, która głosi: – Bez waszego wsparcia i wspólnego zaangażowania kopalnia zostanie zamknięta w 2026 roku!

Ziemowit do zamknięcia w 2026 r.?

Skąd ta informacja i taka data? Zapytaliśmy w Polskiej Grupie Górniczej. – Nic nam o tym nie wiadomo – poinformowali nas przedstawiciele spółki. Wciąż czekamy na odpowiedź związków górniczych w tej sprawie.

Tymczasem stowarzyszenie Nasz Imielin, organizator manifestacji, a także współorganizator – Stowarzyszenie Zielony Imielin, przekazują informacje, że 31 stycznia o godz. 15. odbędzie się blokada ulicy Imielińskiej w związku z protestem mieszkańców przeciwko uruchomienia złoża „Imielin-Północ”.

Sprawa obywatelskiego nieposłuszeństwa i buntu mieszkańców Imielin przeciwko planom kopalni z pewnością jest państwu znana, mieszkańcy protestują już od dwóch lat. Zostali jednak zmuszeni przez kopalnię oraz instytucje zajmujące się z urzędu ochroną środowiska do tak desperackiego kroku, jakim jest blokada ulicy – podają organizatorzy. Zablokowana zostanie ulica Imielińska – główna ulica w mieście, po której przebiega cały ruch w kierunku Oświęcim – S1 oraz A4.

„Protestujemy jako mieszkańcy Imielina przeciwko planowanemu wydobyciu ze złoża Imielin północ grupy PGG nie tylko w obronie naszych domów oraz infrastruktury miejskiej. Protestujemy jako przedstawiciele aglomeracji Górnego Śląska w obronie zasobów bardzo dobrej wody pitnej ze zbiornika podziemnego GZWP 452 Chrzanów i Zbiornika Dziećkowice. Z tych zasobów wody pitnej korzystają mieszkańcy naszej górnośląskiej aglomeracji. Pytam kto weźmie odpowiedzialność za zdegradowanie zasobów tej dobrej jakości wody pitnej – mamy ekspertyzy niezależnych hydrogeologów i geologów, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo ich zniszczenia. Czy wezmą odpowiedzialność za to naukowcy, którzy opracowali raport dla kopalni KWK Piast Ziemowit, dyrekcja kopalni, zarząd PGG, a może RDOŚ czy GDOŚ jako instytucje administracji, które powinny stanąć w obronie tych zasobów?” – mówi Tomasz Lamik ze stowarzyszenia Nasz Imielin.

„Apelujemy do pana ministra Kurtyki o to, by nie wydawał koncesji na eksploatację złoża „Imielin-Północ”. Mamy kryzys klimatyczny i deficyty wody w Polsce, przed nami transformacja regionów węglowych. Czy naprawdę zaryzykuje pan minister utratę rezerw wody pitnej dla mieszkańców aglomeracji i poświęci najbardziej zielone miasto na Śląsku? Jaki sens ma otwieranie nowego złoża, skoro już teraz kopalnie mają problem ze zbyciem węgla, którego miliony ton leżą na zwałach?” – apeluje Alicja Zdziechiewicz, stowarzyszenie Zielony Imielin.”

Recommended Posts